Powszechnie uważany za zamek Draculi, w rzeczywistości służył głównie jako letnia rezydencja władców Rumunii - jego dzisiejszy kształt zawdzięczamy głównie królowej Marii. Vlad Palownik, będący pierwowzorem postaci Draculi prawdopodobnie był tam więziony przez dwa dni.
Pod wzgórzem zamkowym znajduje się przepiękny, choć mały skansen.
A obok niego czysta komercha. Choć można kupić i ichniejsze oryginalne, nie chińskie wyroby.
Autochtoniczny punkt spotkań obowiązuje nawet w miejscach tak turystycznych jak to.
Znamy się od ósmego roku życia, przyjaźnimy od 19 lat. Nierozłączne w czasach szkolnych, teraz rozdzielone odległością 300 km. Zrośnięte duszami, mamy podobne problemy, pogląd na życie. Wyruszamy w podróż, która ma zmienić nasze światy, wywrócić wszystko do góry nogami, wyprostować życiorysy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz